niedziela, 5 lipca 2015

➳ 3

                                                                       ~ Klik ~

           - Więc, o co chodzi? - Zapytała Rachel, gdy zajęłyśmy jeden z wolnych stolików w naszej ulubionej kawiarnii.

- Jest sprawa Rachel - Zaczęłam niepewnie upijając przy okazji łyk swojego napoju. - No bo ja… Ja się przeprowadzam Rachel… - wydusiłam z siebie i podnoszę wzrok na brunetkę.

- Hej spokojnie, mała - Rocky złapała mnie za dłoń i uśmiechnęła się pocieszająco - Przecież będziemy się odwiedzać, tak? - dodała

- …  Do Sydney… - Skończyłam

- CO?! - Dziewczyna prawie zakrztusiła się swoją kawą i niemal natychmiast zrobiła wielkie oczy. - Ale jak? Dlaczego? - dodała

- Ojciec dostał tam pracę, mieliśmy się tam przeprowadzić, ale wypadek mamy i James’a, to wszystko przyśpieszy - Wytłumaczyłam starając się nie rozpłakać.

- Co? Lily, jaki wypadek? Jeszcze raz na spokojnie - Zmarszczyła brwi w ten zabawny sposób, ale w tamtej sytuacji to nie poprawiło mi humoru. Opowiedziałam jej wszystko od początku, nie szczędząc przy tym łez.

- Czyli nie zobaczymy się tak prędko jak myślałam - Podsumowała, gdy skończyłam mówić - Lily, obiecaj mi, że jeszcze się kiedyś spotkamy - dodała

- Obiecuje, a nawet zaklinam się na wszystko - Zaczęłam wycierając łzy z policzków - Dziękuje, że jesteś Rachel - dodałam

- Od tego są przyjaciele - Uśmiechnęła się do mnie pocieszająco i zebrała swoje rzeczy - Chodź, odprowadzę Cię do domu - dodała podnosząc się ze swojego miejsca.

***

Zajmując swoje miejsce w samolocie miałam wrażenie, że nigdy nie wrócę już do Londynu. Że zostawię ten rozdział swoje życia daleko za sobą. A może rzeczywiście tak będzie lepiej?

- Zobaczysz wszystko się ułoży - Tata szepnął mi te słowa do ucha powodując, że odwracam głowę w jego stronę.

- Kiedyś może i tak, ale nie teraz - Odpowiedziałam i wsadzam w uszy słuchawki. Zamykam oczy, gdy wzbijamy się coraz wyżej w powietrze i pozwalam się nieść gdzieś daleko słowom piosenek płynących ze słuchawek.

***

- Dlaczego nie powiedziałeś nam, że kupiłeś dom nad niemal samą plażą?! - Susan stała na środku chodnika i zaczęła się wydzierać, zaraz po tym jak wysiedliśmy z taksówki.

- To miała być niespodzianka - Tata wytłumaczył - Macie klucze, tylko się nie zabijcie po drodze - dodał rzucając przedmiotem w moim kierunku.

- Czemu zawsze ona ma pierwszeństwo? Jest starsza o niecały rok - Zamruczała niezadowolona Susan, gdy otwierałam drzwi.

- O cały rok, a po za tym mnie tata lubi bardziej - Wystawiłam język w jej kierunku i złapałam walizkę w dłoń. Zaczęłam wchodzić kręconymi schodami na górę, a gdy już tam znalazłam zaczęłam zastanawiać się, który pokój jest mój.

- Który jest mój, a który Twój? - Zapytała Susan zatrzymując się obok mnie.

- Nie wiem, ale ten po lewej jest mój - Rzuciłam szybko i podeszłam do drzwi. Nacisnęłam klamkę i weszłam do środka, a to, co zobaczyłam przechodzi moje najśmielsze oczekiwania.

                                                                 ~ Klik ~        

Cały pokój utrzymany był w chłodnych barwach. Nie był może duży, ale mały też nie. Po lewej stronie od drzwi stało łóżko, następnie wiszące półki, potem okno i biurko, oraz pasujący kolorystycznie dywan leżący na podłodze. To wszystko idealnie mnie określało, czyli według taty - uporządkowany chaos.

- Susan! Lily! - Usłyszałam z dołu. Pośpiesznie odłożyłam walizkę, zdjęłam bluzę i ruszyłam na dół.

- Co jest? - Usiadłam na blacie w kuchni i zaczęłam przyglądać się z zaciekawieniem tacie.

- Musimy porozmawiać o waszych szkołach - Zaczął tata upijając łyk swojej kawy.

- Jak to szkołach? Będziemy chodzić do osobnych, a nie tak jak teraz do jednej szkoły? - Zmarszczyłam brwi zadając to pytanie.

- Tak, jeszcze przed wypadkiem ustaliłem z mamą, że tak będzie dla was obydwu lepiej - Powiedział, a ja mam ochotę przewrócić oczami.

Super. Nie dość, że nie mam tu żadnych znajomych, to jeszcze będę sama w nowej szkole. Po prostu zajebiście…

xx

I jak się podoba? 

Zostaw coś po sobie i nie bądź duchem! :3

1 komentarz:

  1. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award! :>
    Po więcej informacji: http://opowiadania-setsu.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award-info.html

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Calumi